– Wdrażamy dyrektywę prezydenta Ukrainy, aby przybliżyć sprawiedliwy pokój i wzmocnić bezpieczeństwo – dodał Umerow. Jednym z kluczowych tematów rozmów będzie ochrona infrastruktury krytycznej i obiektów energetycznych. Minister Rustem Umerow poinformował, że w skład ukraińskiej delegacji wchodzą eksperci ds. energetyki oraz przedstawiciele marynarki wojennej i sił powietrznych.
„Będą różne zgody, których będziemy potrzebować”
Rozmowy między USA a Ukrainą odbywają się w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Na poniedziałek zaplanowano negocjacje między USA a Rosją. Specjalny wysłannik i doradca prezydenta USA, Steve Witkoff, wyraził swoje oczekiwania wobec procesu pokojowego. W rozmowie z dziennikarzem Tuckerem Carlsonem stwierdził:
– Chcę, żeby Ukraina z tego wyszła. Chcę, aby Rosja z tego wyszła. Będą różne zgody Senatu (USA), których będziemy potrzebować. (...) Chcemy, aby wszyscy byli w pewnym stopniu zadowoleni... z porozumieniem, z którym wszyscy mogą żyć.
Do ustalenia kilka kwestii
Witkoff zaznaczył, że wciąż pozostaje do ustalenia kilka kwestii dotyczących zawieszenia broni między Rosją a Ukrainą. Planowane porozumienie ma gwarantować bezpieczeństwo obiektom energetycznym – zgodnie z jego założeniami oba kraje zobowiążą się do nieatakowania takich celów na terytorium drugiej strony. Według Witkoffa po rozpoczęciu 30-dniowego zawieszenia broni rozpoczną się negocjacje w sprawie trwałego rozejmu.
– Ostatecznym celem jest 30-dniowe zawieszenie broni, podczas którego będziemy rozmawiać o całkowitym rozejmie. Nie jesteśmy daleko od tego (rozwiązania). 30-dniowe zawieszenie broni to moment, w którym musimy dowiedzieć się, jakie wygląda sytuacja na polu walki – powiedział doradca Donalda Trumpa.