We wtorek, 11 marca, podczas negocjacji między USA a Ukrainą pojawiła się propozycja natychmiastowego zawieszenia broni między Kijowem a Moskwą. Zakładała ona wstrzymanie działań bojowych przez żołnierzy obu stron na 30 dni. Prezydent Wołodymyr Zełenski wstępnie zadeklarował gotowość do zaakceptowania tej inicjatywy.
Co Ukraińcy mówią o zawieszeniu broni?
Donald Trump musiałby jeszcze przekonać Rosję, która na razie jedynie „nie wyklucza” udziału w rozmowach pokojowych. Prezydent Trump otwarcie wyraża nadzieję na osiągnięcie trwałego pokoju między Rosją a Ukrainą. Ukraińscy żołnierze nie podzielają jednak tego optymizmu.
W rozmowie z Interią młodszy sierżant Sił Zbrojnych Ukrainy, Igor Puszkariow, przypomniał, że Rosja wielokrotnie łamała wcześniejsze ustalenia. – Propozycja 30-dniowego zawieszenia broni nie zadziała, jestem tego pewien. Przede wszystkim dlatego, że Rosjanie nigdy nie dotrzymywali umów – podkreślił.
Jego zdaniem proponowane zawieszenie broni będzie jedynie krótką przerwą w walkach, a trwały pokój pozostaje odległą perspektywą. – Rosja czerpie korzyści z wojny i chce ją kontynuować. Nasza sytuacja jest trudna, a wróg będzie naciskał tak długo, jak to możliwe, dopóki jego straty w ludziach nie staną się ogromne – wyjaśniał.
Puszkariow zaznaczył, że rosyjska gospodarka wciąż wytrzymuje zachodnie sankcje i obciążenia związane z wojną. – Jestem więc pewien, podobnie jak moi towarzysze, że wojna z Rosją nie zakończy się w najbliższej przyszłości, ale wszyscy jesteśmy gotowi walczyć dalej. Bez wahania i bez wyrzutów sumienia – zapewnił.
Z korzyścią dla Kremla
Oficer Sił Zbrojnych Ukrainy, Oleksandr Worobej, w rozmowie z Interią przypomina, że celem Rosji pozostaje okupacja Ukrainy, a porozumienie Trumpa z Putinem tego nie zmieni. Jego zdaniem ewentualne zawieszenie broni Kreml wykorzystałby albo na przegrupowanie wojsk i przygotowanie się do kolejnych ofensyw, albo na szukanie pretekstów do jego zerwania.
Z kolei oficer batalionu „Swoboda” ukraińskiej brygady „Rubiz”, Andrij Iljenko, w rozmowie na antenie Espreso TV zwrócił uwagę, że negocjowanie zawieszenia broni z USA nie ma większego sensu, ponieważ wojna toczy się z Rosją, a nie z Amerykanami. – Głównym problemem jest zachowanie Rosji. A to, co robi dzisiaj, jest zupełnie odwrotne i wskazuje na nasilenie działań szturmowych – podkreślał.
Czytaj też:
Zełenski otwarty na współpracę z USA. Dojdzie do podpisania umowy?Czytaj też:
Trzecia rocznica wojny w Ukrainie. Zełeński opublikował nagranie