Im dłużej trwa wojna za wschodnią granicą, tym mniej ukraińskich pracowników tymczasowych w Polsce planuje powrót do ojczyzny. Lutowe badanie przeprowadzone wśród 500 ukraińskich pracowników, z których niemal 2/3 stanowią kobiety, wskazuje, że obecnie taki zamiar ma jedynie 16 proc. z nich.
Ukraińscy pracownicy nie myślą o powrocie
Poprzednia edycja badania została przeprowadzona w 2023 roku. Wówczas powrót do Ukrainy deklarowało 42 proc. pracowników Otto, podczas gdy w 2022 roku taki zamiar miało niemal 50 proc. ankietowanych. Obecnie spośród 16 proc. osób rozważających powrót, jedynie 9 proc. jest zdecydowanych, a 7 proc. odpowiada „raczej tak”.
Dwa lata temu grupa zdecydowana na powrót liczyła 24 proc. badanych. Ukraińcy nie od razu potrafili podjąć decyzję dotyczącą swojej przyszłości — w 2023 roku aż 35 proc. z nich nie miało zdania na ten temat. Obecnie nadal 22 proc. badanych odpowiada „nie wiem”. Jednocześnie rośnie odsetek osób, które nie zamierzają wracać — spośród 62 proc. deklarujących chęć pozostania, co trzecia osoba jest już tego pewna.
Ukraińcy zadomowili się w Polsce
Jak informuje „Rzeczpospolita”, opisując wyniki sondażu, dyrektor zarządzający OTTO Work Force Central Europe, Tomasz Dudek, zwrócił uwagę, że na decyzje ukraińskich pracowników wpływa przedłużający się konflikt oraz niepewność co do przyszłości. Coraz silniejsze stają się także ich więzi społeczne i zawodowe w Polsce. Mimo to, Dudek podkreślił, że grupa 22 proc. niezdecydowanych może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu przyszłych trendów migracyjnych.
— Warunki powrotu, takie jak stabilizacja kraju, odbudowa infrastruktury oraz dostępność miejsc pracy, mogą mieć decydujące znaczenie przy podejmowaniu ostatecznej decyzji — dodał. Tymczasem jedynie 1/5 ukraińskich pracowników wierzy, że wojna zakończy się jeszcze w tym roku, podczas gdy niemal 70 proc. przyznaje, że trudno określić termin zakończenia konfliktu.