W niedzielę, 2 marca, w londyńskiej rezydencji Lancaster House odbyło się spotkanie przywódców europejskich oraz reprezentanta Kanady, poświęcone sytuacji na Ukrainie.
Silne wsparcie Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, który brał udział w szczycie, opublikował swój pierwszy komentarz na platformie X, pisząc:
„Czujemy silne wsparcie Ukrainy (...). Jedność Europy osiągnęła wyjątkowo wysoki poziom – jakiego nie widziano od dawna”. Dodał też: „W najbliższej przyszłości przygotowywany jest szereg ważnych spotkań i decyzji”, wskazując na intensywność działań dyplomatycznych, które mają na celu wypracowanie trwałych rozwiązań dla Ukrainy”.
Kilka chwil później Wołodymyr Zełenski w rozmowie z telewizją BBC zapowiedział, że Ukraina jest przygotowana do kontynuowania współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, w tym do zawarcia umowy dotyczącej wydobycia metali ziem rzadkich.
„Myślę, że mogę odbudować relację z prezydentem USA (...). Umowa, która jest na stole, zostanie podpisana, jeśli strony będą gotowe (...). Ukraina jest gotowa” – stwierdził Zełenski.
Słowa przywódcy Ukrainy kontrastują z wypowiedzią amerykańskiego ministra finansów, Scotta Bessenta, który nieco wcześniej tego samego dnia powiedział: „Nie można mieć umowy gospodarczej bez umowy pokojowej. Warunkiem koniecznym do zawarcia tej pierwszej jest to, by ukraińskie władze chciały tej drugiej”.
Bessent podkreślił również, że porozumienia gospodarczego „obecnie nie ma na stole”, co sugeruje rozbieżność stanowisk między Kijowem a Waszyngtonem.
Minerały w zamian za bezpieczeństwo: wymagający kompromis
Kwestia umowy dotyczącej minerałów nie jest nowa. Już w lutym Wołodymyr Zełenski sugerował, że Ukraina jest skłonna udostępnić swoje zasoby w zamian za konkretne gwarancje bezpieczeństwa. W wywiadzie dla NBC News z 16 lutego stwierdził:
„Jeśli nie otrzymamy gwarancji bezpieczeństwa od Stanów Zjednoczonych, uważam, że umowa gospodarcza nie zadziała. Wszystko musi być uczciwe”.
Ukraiński przywódca odrzucił wtedy propozycję Stanów Zjednoczonych, uznając ją za niewystarczającą do ochrony interesów narodowych. Z kolei rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, Brian Hughes, przekonywał, że "silne powiązania gospodarcze ze Stanami Zjednoczonymi będą najskuteczniejszym zabezpieczeniem przed przyszłą agresją oraz kluczowym elementem trwałego pokoju".
Z nieoficjalnych informacji wynika, że pierwotna wersja umowy obejmowała wszystkie zasoby mineralne Ukrainy. Jednak podczas późniejszych negocjacji Kijów zaproponował ograniczenie jej zakresu jedynie do nowych złóż. Taka zmiana mogła być próbą utrzymania kontroli nad strategicznymi zasobami, co doprowadziło do dodatkowych napięć w relacjach z USA.
Jak informuje portal Onet, "Zełenski znalazł się w trudnym położeniu. Stany Zjednoczone spychają Ukrainę na dalszy plan, a żeby temu zapobiec, Kijów musi zgodzić się na nową umowę".