Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że obecnie polska gospodarka rozwija się dzięki wykorzystaniu coraz lepszych technologii i produktywnej pracy, która przynosi ludziom godziwe zarobki. Szef polskiego rządu przekazał, że wzrost minimalnego wynagrodzenia i minimalnej stawki godzinowej, razem z innymi działaniami rządu, takimi jak np. podwyższenie kwoty wolnej od podatku, przyczynia się do tego, że więcej środków zostaje w portfelach Polaków.
Wzrost płacy minimalnej i stawki godzinowej. Szczegóły
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd spełnia swoje obietnice złożone obywatelom, a jednocześnie pracuje nad dalszym wzrostem płac Polaków, aby były adekwatne w związku z wysokim wskaźnikiem inflacji. Obecnie Polska może pochwalić się jednym z najniższych wskaźników bezrobocia w Unii Europejskiej. Dane Eurostatu wskazują, że wyniosła ona w lipcu 2,6 procent. Szef polskiego rządu zapewnił, że rząd prowadzi działania, których celem jest tworzenie nowych miejsc pracy, aby utrzymać jak najniższy poziom bezrobocia.
W 2023 roku minimalne wynagrodzenie zostało podniesione dwuetapowo, co jest efektem rozporządzenia Rady Ministrów. Od 1 stycznia najniższa pensja wyniosła 3490 zł, a od 1 lipca wzrosła do 3600 zł. Zwiększeniu uległa także minimalna stawka godzinowa, która od 1 stycznia 2023 wzrosła do 22,80 zł, a od 1 lipca wzrosła do wysokości 23,50 zł.
Będą kolejne podwyżki? Wstępny plan na 2024 rok
Rada Ministrów Polski rozważa również podwyższenie minimalnej pensji i stawki godzinowej w 2024 roku. Propozycje dotyczą ponownie dwuetapowego wzrostu wynagrodzenia: od 1 stycznia 2024 r. minimalna pensja wynosiłaby 4242 zł, a stawka godzinowa 27,70 zł, a od 1 lipca 2024 r. odpowiednio 4300 zł i 28,10 zł. Wartości te to wynagrodzenie brutto. Ostateczne decyzje w tej sprawie zostaną ogłoszone prawdopodobnie we wrześniu.
Czytaj też:
Lawendowe pole pod Warszawą. Nowe miejsce na letnie spaceryCzytaj też:
Ucz się polskiego za darmo! Kursy językowe dla Ukraińców