Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w ramach swojej regularnej akcji „#DisInfoRadar” na Twitterze obala fake newsy promowane przez rosyjskich propagandystów. Tym razem cztery tezy, które są rozpowszechniane w przestrzeni informacyjnej, mają na celu „negowanie i podważanie sensu wymiany postsowieckiego sprzętu wojskowego na nowoczesne polskie i zachodnie systemy uzbrojenia”.
Oto kłamliwe linie rosyjskich narracji:
- Modernizacja techniczna Wojska Polskiego to fikcja, która służy jedynie dozbrajaniu Ukrainy.
- Wymiana postsowieckiego sprzętu wojskowego na nowoczesne zachodnie systemy uzbrojenia doprowadzi do bankructwa kraju.
- Żołnierze nie mają czym, ani jak ćwiczyć, a szkolenie ustało.
- Wojsko Polskie jest rozbrojone i nie przedstawia żadnej wartości bojowej.
„To jest zresztą moja misja”. Przemówienie ministra obrony narodowej Polski
Celem rosyjskich kampanii dezinformacyjnych jest poddanie w wątpliwość stanu wyszkolenia polskiej armii i jej zdolności. W niedawnym wystąpieniu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił o planach i celach rozwoju wojska. Polityk stwierdził, że zwiększenie siły armii jest jego priorytetem.
– To jest zresztą moja misja – na tym polega, aby wzmocnić Wojsko Polskie. To jest najlepszy argument wobec wszystkich zagrożeń, z jakimi mamy do czynienia na zewnątrz naszego kraju. Naszym zadaniem jest spowodowanie, żeby te zagrożenia nie przeniknęły na terytorium RP – podkreślił szef MON.
Fałszywe twierdzenia na temat rzekomo słabych zdolności bojowych polskiej armii będzie można zweryfikować również 15 sierpnia podczas defilady Wojska Polskiego w Warszawie. – Już serdecznie wszystkich zapraszam. Na defiladzie będziemy mogli podziwiać polskich żołnierzy, którzy będą prezentować ten najnowocześniejszy sprzęt. Robimy to wszystko, żeby Polska była bezpieczna. I jeszcze raz zapewniam państwa, że z tej drogi nie zejdziemy – podsumował minister Mariusz Błaszczak.
Czytaj też:
CNN: Możliwe, że Prigożyn zostanie „zabity” na Białorusi. Jaki los czeka lidera wagnerowców?