„Wewnątrz planu Wołodymyra Zełenskiego, którego celem jest zwalczanie propagandy Putina w okupowanej przez Rosję Ukrainie” – tak brzmi tytuł artykułu opublikowanego przez tygodnik „Time”. W tekście pojawiają się informacje dotyczące machiny propagandowej Kremla, działającej na terenach, nad którymi okupanci przejęli kontrolę.
Głównym zadaniem rosyjskich kampanii dezinformacyjnych jest przedstawienie Wołodymyra Zełenskiego jako wroga, który rzekomo zamierza zniszczyć sąsiedni kraj. Podporządkowane Kremlowi kanały rozpowszechniają także fake newsy o władzach ukraińskich, których przedstawiciele w rosyjskiej telewizji nazywani są satanistami i neonazistami. W propagandowych przekazach rosyjskich mediów Ukraina nie jest uznawana za osobny byt i bywa określana jako „błąd historyczny”.
Zełenski o walce z rosyjską propagandą. „Powinienem mieć możliwość rozmawiać z nimi cały czas”
W omawianym artykule wielokrotnie cytowany jest Wołodymyr Zełenski, który mówi o walce z wrogiem nie tylko na froncie, ale także w przestrzeni informacyjnej. Ukraińscy żołnierze rozpoczęli już kontrofensywę w celu zniszczenia pozycji obronnych wroga i odzyskania swojego terytorium. Oprócz integralności terytorialnej ważne jest, aby w kraju panowała jedność narodowa.
Według prezydenta Ukrainy Rosjanie ponieśli klęskę w Chersoniu z powodu braku poparcia wśród mieszkańców miasta. Zełenski zauważył, że w innych regionach sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo w okupowanej części Donbasu ludzie już od wielu lat są mamieni rosyjską propagandą, więc jest im trudniej odróżnić prawdę od fikcji i dostrzec prawdziwe działania kraju-agresora.
Wołodymyr Zełenski zdaje sobie sprawę z tego, że niezwykle istotne jest, aby miał poparcie oraz zaufanie wśród mieszkańców tych miejscowości. – Powinienem mieć możliwość rozmawiać z nimi cały czas, jeżeli oni nadal chcą słuchać – powiedział prezydent Ukrainy w wywiadzie dla tygodnika „Time”.
twitterCzytaj też:
„Hostomel: Historia pewnego budynku”. Pokaz filmu dokumentalnego i spotkanie z reżyserem