„Razem z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, generałem Serhijem Szaptałą, pracowaliśmy z grupami wojsk, które wykonują najtrudniejsze zadania w obszarach, gdzie toczą się najbardziej zacięte walki” – napisał Walerij Załużny w mediach społecznościowych.
Głównodowodzący ukraińskiej armii załączył wideo z pracy sztabu i podkreślił, że Rosjanie robią wszystko, co w ich mocy, aby powstrzymać natarcie ukraińskich jednostek wojskowych. W swoim komunikacie Załużny podkreślił, że ukraińskie wojska będą kontynuować wyzwalanie kraju bez względu na wszystko. „Pomimo zaciekłego oporu okupantów, nasi żołnierze robią wszystko, co możliwe, aby wyzwolić terytorium Ukrainy. Operacja jest kontynuowana zgodnie z planem” – zaznaczył.
„Największe wyniki dopiero nadejdą”. Wiceminister obrony Ukrainy o sytuacji na froncie
Ukraińska wiceminister obrony Hanna Malyar również aktywnie komentuje sytuację na wschodzie Ukrainy. W jednym z najnowszych raportów przekazała, że wróg aktywnie atakuje na kierunkach Łyman i Kupiańsk, z wysokim poziomem ostrzału i trwają tam zacięte walki. Dodała, że wojska ukraińskie pracują i powstrzymują wroga przed dalszymi atakami.
W rozmowie z ukraińskimi mediami Malyar podkreśliła, że jest zbyt wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski na temat obecnej sytuacji, ale jednocześnie zaznaczyła, że ukraińska armia przeprowadza wszystkie zaplanowane operacje wojskowe. Wiceminister obrony zapewniła, że „największe wyniki nadejdą”.
„Musimy zrozumieć, że wróg nie odda łatwo swoich pozycji. I musimy nastawić się na to, że będzie to bardzo ciężka walka. To właśnie się dzieje. I nie powinniśmy mierzyć skuteczności obecnej sytuacji tylko kilometrami lub liczbą osad, ponieważ trwająca operacja ma kilka zadań, a wojsko wypełnia te zadania. W rzeczywistości poruszają się tak, jak powinni się poruszać, a największe wyniki dopiero nadejdą” – dodała Malyar.
Czytaj też:
„Ścieżka pamięci” dla turystów w Buczy. Jaka jest główna idea projektu?