Znana ukraińska sieć piekarni „Lviv Croissants" w ciągu siedmiu lat rozrosła się do ogólnokrajowej sieci franczyzowej z szerokim asortymentem dużych, świeżo wypiekanych rogalików z różnymi nadzieniami. Jesienią tego roku piekarnia po raz pierwszy weszła na rynek europejski.
Historia piekarni „Lviv Croissants"
Pierwsza piekarnia „Lviv Croissants" została otwarta w 2015 roku we Lwowie. Założyciel i współwłaściciel marki „Lviv Croissants” Andrii Halytskyi opowiedział, że sukces piekarni przyniosła porażka. Podczas jednej z prób produktów do nowego menu przypadkowo nie została zastosowana prawidłowa technologia rozmrażania ciasta. Doprowadziło to do wypieku croissantów o wyjątkowo dużych rozmiarach, co stało się podstawą szybko prosperującego biznesu.
Otwarcie piekarni w Polsce
Pierwszy punkt lwowskiej piekarni za granicą został otwarty 19 września w polskim przygranicznym mieście Zgorzelec. Później we Wrocławiu pojawił się kolejny lokal „Lviv Croissants”. 1 grudnia w sercu Warszawy przy Nowym Świecie 37 otwarto trzecią piekarnię „Lviv Croissants”. Lokal będzie czynny codziennie od 8:00 do 22:00.
Piekarze zaznaczają, że nie planują zmiany asortymentu, ale nadzienie niektórych rogalików zostało dostosowane do polskiego rynku. Wszystkie składniki będą dostarczane przez lokalnych producentów.
– Nie jest tajemnicą to, że polskie produkty smakują inaczej niż ukraińskie. Zrobiliśmy wszystko, aby rogalik w Polsce smakował podobnie do ukraińskiego albo nawet lepiej – komentuje zespół piekarni.
Darowizna z kubkiem kawy
Piekarnia „Lviv Croissants” podpisała memorandum z platformą wspierającą Ukrainę – UNITED24 w celu zwiększenia świadomości potrzeb Ukraińców wśród międzynarodowej publiczności. Darowiznę można przekazać za pomocą kodu QR, który znajduje się na papierowych kubkach do napojów.
W tej chwili sieć piekarni w Polsce podlega kierownictwu centralnemu w Ukrainie. Wkrótce planowane jest otwarcie biura regionalnego w Warszawie, gdzie do pracy zostaną zaangażowani polscy specjaliści lub zostaną przeniesieni Ukraińcy.