W serwisach społecznościowych warszawski Wydział Dróg Miejskich poinformował o zmianie nazwy ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ul. Belwederskiej od Bagateli do skrzyżowania ze Spacerową, gdzie znajduje się Ambasada Rosji w Warszawie i rosyjski ośrodek kultury. Od teraz nosi on nazwę Alei Ofiar Rosyjskiej Agresji.
Spór o nazwę chodnika przed ambasadą Rosji
Inicjatorem powstania alei był radny Filip Frąckowiak z partii Prawo i Sprawiedliwość. Pomysł zmian zaproponował jeszcze latem. Tłumaczył, że w ten sposób chciał uczcić pamięć Ukraińców, którzy zostali zaatakowani przez Rosjan w lutym tego roku. Eksperci z Miejskiego Zespołu ds. Nazewnictwa podkreślali, że proponowana nazwa jest zbyt długa i niewygodna, a wybrane dla niej miejsce nie jest godne ofiar brutalnej wojny. Mimo braku wymaganej procedurą opinii radnych ze Śródmieścia, a także negatywnej opinii obsługi prawnej rady miasta, decyzja zapadła.
Pomysł zyskał niemal jednogłośne poparcie rady miasta. Teraz ta część Warszawy ma nową nazwę – Aleja Ofiar Rosyjskiej Agresji.
Protesty przed ambasadą Rosji
Od 24 lutego przed Ambasadą Rosji przy ulicy Belwederskiej odbywają się antyrosyjskie wiece i wystąpienia ukraińskich i polskich działaczy opowiadających się za pociągnięciem Federacji Rosyjskiej do odpowiedzialności za brutalną wojnę na Ukrainie. Wcześniej chodnik przed ambasadą Rosji zamienił się w galerię sztuki ulicznej o nazwie Wolna Ukraina.