W swoim przemówieniu na szczycie Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku Zełenska mówiła o pogłębianiu się nierówności między mężczyznami i kobietami w warunkach wojny. Zwróciła się do pracodawców i ludzi na całym świecie z pytaniem, czy byliby w stanie przyjąć i chronić ukraińskie uchodźczynie.
– Twoja odpowiedź, nawet jeśli jej nie wypowiadasz, jest bardzo ważna. Bo chodzi o równość tu i teraz –powiedziała.
Kobiety w konfliktach
W trakcie forum „Kobiety w konflikcie” Ołena Zełenska stwierdziła, że ukraińskim kobietom najbardziej potrzebne jest zwycięstwo, a nie abstrakcyjny „pokój”. Żona prezydenta Ukrainy wezwała organizację ONZ Kobiety do włączenia się w rozwiązywanie problemu przemocy seksualnej stosowanej przez wojskowych, a także do stworzenia bezpiecznych warunków dla kobiet, aby ofiary mogły zeznawać.
– Według psychologów kobieta, która przeżyła przemoc, może zeznać tylko wtedy, gdy czuje się całkowicie bezpieczna. Dlatego musimy stworzyć takie bezpieczeństwo dla naszych kobiet. Aby poczuły, że w końcu mogą mówić i być wysłuchane. Że nie ma groźby ani potępienia – mówiła Zełenska.
Zełenska wezwała świat do wsparcia ukraińskich kobiet
Pierwsza dama Ukrainy podkreśliła, że cierpiące przez wojnę ukraińskie kobiety są też zwykłymi ludzi i nie różnią się od innych kobiet. One też miały plany na przyszłość, o którą teraz muszą walczyć. – Tak, są bohaterkami, ale czy muszą nimi być? Czy to normalne w świecie, w którym chcemy żyć, że kobieta umiera, zakrywając swoje dzieci? Czy rosyjska agresja powinna być kontynuowana, stając się wygodnym programem telewizyjnym dla całego świata? To nie jest pytanie retoryczne. Myślę, że każdy, kto ma empatię, zna odpowiedź – podsumowała Ołena Zełenska na szczycie.