Ukraine War Stories to nowa gra składająca się z trzech opowiadań, które bardzo realistycznie przedstawiają straszne wydarzenia, rosyjskie zbrodnie wojenne i okupację ukraińskich miast przez najeźdźców w 2022 roku.
Szczegóły gry
Wydarzenia rozgrywają się w pierwszych miesiącach wojny, ich bohaterami są cywile, którzy znaleźli się pod okupacją rosyjską. Nie będą walczyć, ale po prostu starają się przeżyć. „Powieści przeprowadzą gracza przez wydarzenia od pierwszych uderzeń na Hostomel po masakrę w Buczy i desperacki opór w Mariupolu. Głównym zadaniem będzie uratowanie siebie i swojej rodziny oraz ewakuacja w bezpieczne miejsce. Będzie to wymagało odwagi i pomysłowości, a nie wszędzie będzie można obejść się bez ofiar” – zauważają twórcy.
Gra została stworzona przez niewielki zespół z Kijowa, który kontynuował pracę podczas wojny. Jako ukraińska firma i zatroskani obywatele nie mogli siedzieć bezczynnie, gdy na Ukrainie wybuchła wojna, więc postanowili opowiedzieć o realiach życia podczas inwazji na szeroką skalę w swój sposób.
Oparte na prawdziwych wydarzeniach
Każda powieść oparta jest na doświadczeniach naocznych świadków i prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w tym czy innym mieście i zostały zebrane w jedną historię.
„Na początku wojny jeden z naszych kolegów znalazł się w okupowanej przez Rosjan Buczy i był zmuszony ukrywać się wraz z rodziną w piwnicy garażu do czasu ewakuacji. Ich dom, podobnie jak wiele innych domów w mieście, został obrabowany przez Rosjan. Opowiedział nam o wydarzeniach, których był świadkiem, i wykorzystaliśmy je przy tworzeniu opowieści, podobnie jak inne źródła. Wojna dotknęła też wielu naszych krewnych i przyjaciół”– dowiadujemy się od twórców gry.
Fabuła opowieści
Twórcy pokrótce opowiedzieli o wątku z Buczy – miasta pod Kijowem, które znalazło się pod okupacją 5 marca 2022 roku i stało się jednym z najbardziej brutalnych przykładów zbrodni wojennych Rosji. „Yaryk Kravchenko i jego siostra Vika przybyli do Buczy, by przeczekać ataki na Kijów. Ich matka Yana jest medykiem broniącym stolicy w szeregach Obrony Terytorialnej, a Yarik i Vika utknęli w Buczy i nie mogą wydostać się sami. A okupacja staje się coraz bardziej brutalna” – dowiadujemy się ze zwiastuna gry.
Reakcja społeczeństwa
Wieść o grze szybko rozprzestrzeniła się na portalach społecznościowych, a ludzie byli podzieleni w swoich opiniach na temat stosowności takich gier. Nie brakuje osób, które uważają, że od krwawych wydarzeń minęło zbyt mało czasu, a „rany jeszcze się nie zagoiły”. Jednak większość popiera cel twórców - pokazać i poprzez grę przekazać obcokrajowcom, przez co muszą przejść Ukraińcy w drodze do swojej wolności.