Edward Doks urodził się w Winnicy i w tym mieście spędził dzieciństwo. Po latach jego rodzina przeniosła się do Izraela, gdzie nauczył się hebrajskiego, zdobył wykształcenie, a także został dziennikarzem. Jak twierdzi Edward Doks, mieszkając zagranicą, zawsze tęsknił za domem, dlatego po ukończeniu studiów wrócił do Ukrainy, gdzie od 2007 roku jest przedstawicielem czołowej izraelskiej gazety „Yedioth Ahronoth” („Najnowsze Wiadomości”). Dziennikarz jest autorem licznych śledztw i artykułów na tematy społeczno-polityczne.
Jego miłość do ojczyzny przerodziła się w zainteresowanie historią i kulturą narodu ukraińskiego. W 2011 roku Edward Doks został certyfikowanym przewodnikiem turystycznym i od tego czasu dzieli się swoją wiedzą z innymi, odkrywając przed turystami różne miejsca w Ukrainie.
„Wszystko to jest wynikiem mojego osobistego poznania Ukrainy przez 30 lat”
W grudniu 2022 roku Edward Doks zaprezentował szerokiej publiczności swoją książkę „Ukraiński raport po hebrajsku”. W zamyśle publikacja miała być przewodnikiem po Ukrainie – po kraju, w którym panuje pokój. Wieloletnie doświadczenie autora jako przewodnika turystycznego pozwoliło mu przedstawić w książce unikalne miejsca, które są obowiązkowymi punktami na liście „do odwiedzenia” dla każdego, kto chce zanurzyć się głębiej w ukraińskiej kulturze.
Jednak rosyjski atak zmienił plany Edwarda Doksa, jak i wszystkich Ukraińców. Z tego powodu w książce znalazły się również rozdziały poświęcone wydarzeniom z 2014 roku oraz pełnowymiarowej inwazji, która rozpoczęła się w lutym 2022 roku.
Książka zawiera reportaże autora w języku hebrajskim, wybór fotografii z jego własnego archiwum z angielskimi podpisami, dwujęzyczną angielsko-ukraińską przedmowę doradcy Szimona Peresa – Yaakova Dori oraz biografię autora.
„W książce jest wiele ciekawych zdjęć z ukraińskich tras turystycznych, np. jedyna na świecie Akwa Limuzyna, najlepszy na świecie samochód terenowy »Sherp«, typowe domy w sztetlach, unikalne synagogi... Uczestnicy jego wycieczek mogą rozpoznać siebie i niektóre niezapomniane osobistości, które spotkali podróżując z nim (Raisa Siergiejewna z Besarabki, wuj Grisza z Berdychowa, nieżyjący już Leonid Moiseewicz z synagogi na Podolu)” – czytamy w opisie książki.
Jak wyjaśnia Edward Doks, jego celem było zaprezentowanie Izraelczykom piękna Ukrainy, a co za tym idzie, wyjątkowych miejsc we własnej ojczyźnie. „To ekskluzywne wydanie dzięki trzem językom i zdjęciom będzie interesujące nie tylko dla czytelników hebrajskojęzycznych, ale także dla szerokiego grona czytelników i podróżników” – napisał autor. „Wszystko to jest wynikiem mojego osobistego poznania Ukrainy przez 30 lat” – dodał.
Część dochodów ze sprzedaży książki zostanie przekazana na wsparcie ukraińskich kobiet i dzieci, które uciekły przed wojną.