Niedawno zakończyły się nieuznawane na całym świecie „pseudoreferenda” prowadzone przez Rosję w okupowanych regionach: w Chersoniu, Zaporożu, Doniecku i Ługańsku. W ten sposób Rosja stara się legitymizować swoje zbrodnie i ostatecznie dołączyć okupowane terytoria do siebie.
Na rosyjskich portalach społecznościowych pojawiły się zdjęcia kart do głosowania, które rosyjskie propagandyści przygotowywali z myślą o mieszkańcach zachodniej Ukrainy, w tym mieszkańcach Lwowa. „Podobno Polska też nie marnuje czasu i też organizuje »referendum« w celu przyłączenia już zachodnich terenów Ukrainy do Polski” – twierdzili. To nieprawda.
Fałszywe pieczęci.
Aby ich dezinfomacja wyglądała wiarygodnie, opublikowane karty do głosowania wyglądały jak ostemplowane oznaczeniem Polskiej Państwowej Komisji Wyborczej. Jednak polski serwis prasowy Fakenews.pl zwrócił się bezpośrednio do Państwowej Komisji Wyborczej o skomentowanie materiału opublikowanego przez propagandystów. Mimo wszelkich starań Rosjanom nie udało się sprawić, by podróbka wyglądała jak oryginał.
– Podkreślamy, że nieprawdziwe są informacje o jakichkolwiek przygotowaniach do przeprowadzenia rzekomego referendum, w tym o przygotowywaniu, drukowaniu, czy wysyłaniu przez Państwową Komisję Wyborczą kart do głosowania – zaznacza Komisja Wyborcza.
Kierownictwo polskiego organu państwowego również zwróciło uwagę na rosyjskie podróbki pieczęci, które znacznie różnią się od oficjalnie używanych. Państwowa organizacja zaprzeczyła, by miała jakikolwiek związek z przygotowaniem dokumentów i przeprowadzeniem referendów.
Polska – wierny sojusznik Ukrainy
Polskі rząd nie planuje aneksji zachodnich ziemi Ukrainy. Polska jest głównym sojusznikiem Ukrainy, który pomaga całemu narodowi w drodze do zwycięstwa. Propaganda Rosji ma na celu zmanipulować ludzi i wprowadzić ich w błąd.